Cześć i czołem. Nie uważam się za wybitnego fotografa, albo w ogóle operatora aparatu, ale zawsze lubiłem robić zdjęcia i zawsze chciałem robić ładne oraz ciekawe zdjęcia. Już piszę o co mi chodzi. Gdy byłem na wyjeździe we Francji to dobrałem się do aparatu fotograficznego mojej koleżanki Link. Oczywiście narobiłem jej mnóstwo niepotrzebnych zdjęć, ale przyznam szczerze, że jest kilka, z których jestem dumny.
Chodzi o to, że chciałem je tutaj zaprezentować, zważywszy na fakt, że jest to mój blog, nie tyle co o mnie, bo nie mam zamiaru pisać co jadłem na śniadanie (jajecznica, kanapki z serem i sok do popicia). Nie będę także wypisywał tu moich zażaleń dotyczących szkoły (pan od WOS-u dowalił mojej klasie ostatnio taką kartkówkę, że chyba nie zdamy. Podyktował fragment Konstytucji RP z lukami, i mieliśmy te wolne miejsca uzupełnić. Koszmar).
Takich, rzeczy umieszczać na tym blogu nie będę i nie mam zamiaru, ale chciałbym się podzielić moją twórczością, zarówno literacką jak i wszelaką inną.
Pochwaliłem się już moim wierszem ("Zaduma"), teraz przyszedł czas na moje zdjęcia. Dlatego wstawiam tutaj parę moich zdjęć z podpisami. Liczę na waszą opinię w komentarzach.
Kaplica w Rabas, Francja
Kości
Świeczki błagalne z Katedry w Metz
Świeczki modlitewne z Katedry w Metz
Ezoteryczny Byt
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz