Tydzień spędzony w Londynie był koszmarnie udany. Odwiedziłem niesamowite i magiczne miejsca, o których wcześniej nie miałem pojęcia, a które odwiedzę na bank, w trakcie kolejnych odwiedzin w Londku Zdrój. Ale w tym poście chciałbym wspomnieć bardzo o magicznej i fantastycznej rzeczy, mianowicie mojej wizycie w studiu Warnes Bros i muzeum Harrego Pottera!
Całość mieści się w dwóch halach studia Warner Bros, pod Londynem, w którym nagrywali część zdjęć do wszystkich części serii przygód o Harrym Potterze. Z jednej strony było to fantastyczne przeżycie dla mojego fanowskiego serca, z drugiej strony rozpływałem się nad produkcją i przygotowaniem filmu, że tak napiszę, od kuchni. Ale wędrując i oglądając wszystko natrafiłem na parę niezwykle ciekawych rzeczy, o których będę jeszcze wspominał. Teraz, zapraszam do obejrzenia zdjęć, bo warto!
Wielka Sala w całej okazałości, a na końcu kostiumy kadry nauczycielskiej Hogwartu
Dziurawy Kocioł
Kostium profesora Lupina i Snape'a w stroju babci Neville'a
Na części obrazów byli namalowani członkowie ekipy filmowej, jedynie w odpowiednich pozycjach i strojach, co jest wręcz niesamowite!
Kostium Slughorna
Kostium Snape'a, była cała sala eliksirów z całą masą flakoników i podręczników do zajęć! Coś pięknego!
Był cały plan przedstawiający gabinet Dumbledore'a, ze wszystkimi szczegółami w tym obrazami poprzednich dyrektorów Hogwartu (na których wszyscy spali - o takie szczegóły walczę!)
Były tam całe gabloty pełne rekwizytów z filmów! Od listów i zabawek aż do samych książek, rewelacja!
Była nawet ,,tapeta" z domu Blacków, przedstawiająca ich drzewo genealogiczne. Dowiedziałem się, że nie była ona szyta ręcznie, tylko drukowana na materiale. Wiem, wiem, nie przeżylibyście bez tej informacji.
Piękny gabinecik Dolores Umbridge w Ministerstwie Magii!
Cudowny sklep Freda i George'a na Pokątnej!
I ich cudowna witryna. Tak, to się ruszało :3
Aragog we własnej osobie i głowa Bazyliszka
A na peronie cały Express Hogwart, tyle że ja miałem słabe zdjęcie
Jest możliwość kupienia piwa kremowego, które smakuje średnio, ale piana jest wybitna!
Na koniec perełka. Ogromna makieta całego zamku. Tak, to było wykorzystywane w filmie. CUDO.
To tyle jeżeli chodzi o zdjęcia. Nie chciałem wrzucać wszystkich, a rzeczy jest jeszcze masa, ponieważ lepiej samemu zobaczyć to na własne oczy! Studio jest pod Londynem, można tam dojechać biletem kolejowym i specjalnym busem, a bilet wejściowy kosztuje £35. ALE WARTO. Na prawdę warto tam pojechać, zarówno jeżeli jest się fanem Harrego Pottera czy też tworzenia filmów. Na żywo robi to ogromne wrażenie. Polecam.
Kekston Blaumsztejn dla Ezoterycznego Bytu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz